Paprykowo-pomidorowy makaron
Ten makaron powstał całkiem przypadkiem... Otwierając słoik papryki konserwowej od mojej mamy, okazało się, że jest chyba trochę przegotowana, bo była decydowanie zbyt miękka. Nie nadawała się tak do zjedzenia, ale stwierdziłam, że sos będzie z niej idealny, dokupiłam jeszcze tylko pomidora i makaron i w zasadzie miałam obiad, całkiem smaczny na dodatek;)
Składniki:
słoik papryki konserwowej
1 spory pomidor
1 marchewka
1 cebula
makaron kokardki
przyprawy: sól, zioła prowansalskie
Wykonanie:
Makaron ugotować al dente.
Cebulę pokroić w piórka i poddusić w garnku na łyżce oliwy.
Marchewkę obrać, pokroić w cienkie półplasterki i dodać do cebuli.
Pomidor polać wrzątkiem, obrać ze skórki, następnie pokroić w kostkę i dodać do cebuli z marchewką.
Paprykę odsączyć z zalewy, jeśli się da usunąć skórkę (u mnie przez to, że była przegotowana, to sama odchodziła do papryki), następnie pokroić w kostkę i wrzucić do reszty warzyw.
Gotować przez jakiś czas, aż pomidor i papryka trochę się rozpadnie, a marchewka będzie miękka.
Doprawić do smaku i następnie dodać ugotowany wcześniej makaron.
Chwilę razem pogotować, a potem można już wykładać na talerze.
SMACZNEGO :)
Przepis bierze udział w akcji:

#ZjedzZapasy
o, marchewki jeszcze nie dodawałam do tego typu makaronów! ;D must try :P
OdpowiedzUsuńMakarony z przypadku bywają niesłychanie dobre :)
OdpowiedzUsuńdorzuciłabym pora ;D
OdpowiedzUsuńMakarony to coś zdecydowanie dla mnie :) Lubię w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuń