Pszenny chleb na sodzie z rozmarynem, jabłkami i żurawiną
W tym tygodniu znowu wzięłam udział w Wypiekaniu na śniadanie. Tym razem dziewczyny wybrały do upieczenia pszenny chleb na sodzie. Co prawda wielką fanką chlebów tylko pszennych nie jestem, ale jednak postanowiłam spróbować. W oryginalnym przepisie były rodzynki i jabłko, które ja zamieniłam na żurawinę suszoną i suszone jabłka (lenia miałam i nie chciało mi się iść do sklepu, a akurat nie miałam xD ). Zapach ma specyficzny jak dla mnie nie pasujący do chleba bardziej do ciasta, ale w smaku jest ok :) Na pewno nie polecam go na regularne chlebowe pieczenie, tym bardziej, że szybko robi się czerstwy, ale jak ktoś lubi kombinować i próbować nowe smaki, to zachęcam :)
Przepis pochodzi z bloga Every Cake You Bake
Składniki:
250 g mąki pszennej (plus 2 garstki, bo ciasto było za rzadkie)
1 szklanka maślanki
1 płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki soli
garść suszonych jabłek lub jedno niewielkie świeże jabłko
garść żurawiny
1 łyżeczka igiełek rozmarynu
Wykonanie:
Mąkę przesiać i wymieszać z sodą, solą oraz cynamonem. Dodawać stopniowo maślankę, równocześnie zagniatając ciasto. Dodać żurawinę i jabłko pokrojone w niewielką kostkę oraz rozmaryn i zagniatać do momentu aż ciasto będzie elastyczne.
Uformować okrągły bochenek, oprószyć mąką i przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ostrym nożem naciąć chleb na krzyż. Piec 40-45 minut w 200 stopniach, aż do zarumienia skórki.
SMACZNEGO :)
Razem ze mną piekły:
Dorota z Moje Małe Czarowanie
Nina z Gotuj-Sam!
Bernadetta z Prawo do Gotowania
Justyna
Ewa
Pat Nowa z Patison w Kuchni
Lidia
Monika z Chaty na końcu wsi
Iza ze Smacznej Pyzy
Gosia
Kasia
Joanna z Piekę bo lubię
Nina z Gotuj-Sam!
Bernadetta z Prawo do Gotowania
Justyna
Ewa
Pat Nowa z Patison w Kuchni
Lidia
Monika z Chaty na końcu wsi
Iza ze Smacznej Pyzy
Gosia
Kasia
Joanna z Piekę bo lubię
Robi wrażenie:) Skusiłabym się na kromeczkę;)
OdpowiedzUsuńChętnie się podzielę :)
UsuńBardzo fajnie że wzięłaś udział, eksperymenty wskazane są zawsze :-) Mnie bardzo posmakował i będę go robiła częściej, najpierw zrobię bez niczego :-)
OdpowiedzUsuńZe świeżym jabłkiem jest pyszny, ale to fakt- bardziej ciasto, niż chleb :D Dziękuję za wspólne pieczenie i do następnego :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglada Twój chlebek, choć ze zmienionym składem :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne wypiekanie!
pozdrówka
Dziękuję za wspólne wypiekanie i smaczne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały chlebek, dzięki za wspólny czas :).
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie.
OdpowiedzUsuńFajny zamiennik świeżych na suszone jabłka, też mam jeszcze zachomikowane w spiżarni i następnym razem tak zrobię ;) Dzięki za wspólne wypiekanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie..chlebek był pyszny.
OdpowiedzUsuń