Kasza jaglana z pieczoną marchewką, cukinią i brokułem

Dzisiaj mam dla was bardzo fajną, prostą, smaczną i zdrową propozycję na wegetariański obiad, który robiłam wspólnie z Ulą. Jest to jedna z propozycji dania na jaglany detoks, który rozważam przeprowadzić - jeśli uda mi się odpowiednio zmobilizować. Ktoś przeprowadzał taki i poleca? Ja najbardziej obawiam się odstawienia mojej ukochanej używki-kawy, bez której nie wyobrażam sobie dnia, ale może dla zdrowia warto tydzień przecierpieć? :)  

Przepis pochodzi z książki "Jaglany Detoks!"

Składniki:
(na 2 porcje)
1 szklanka ugotowanej kasy jaglanej
1/2 brokuła
1 mała cukinia
1 pomidor lub kilka pomidorków koktajlowych
2 marchewki
2 cm świeżego imbiru
2 ząbki czosnku
1 czerwona cebula
1/3 łyżeczki oregano
1/3 łyżeczki kurkumy
szczypta suszonego tymianku
kilka listków świeżej bazylii
oliwa
sól

Wykonanie:
Marchewkę obrać ze skórki, pociąć w niewielkie kawałki i przełożyć do miseczki ze startym na drobnej tarce ząbkiem czosnku oraz imbirem. Doprawić solą i skropić oliwą. Wymieszać i przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 10-15 minut w 180 stopniach, uważając, aby marchewka się nie przypaliła. 

Cukinię pokroić w półplasterki, czosnek w plasterki, cebulę w piórka, pomidora w niewielką kostkę, a brokuł podzielić na małe różyczki. 

Brokuła gotować około 4 minuty we wrzątku. 

Na rozgrzaną patelnię wlać oliwę i smażyć cukinię kilka minut lekko doprawiając solą. Po tym czasie dodać cebulę, pomidora i czosnek oraz doprawić oregano, kurkumą i tymiankiem. Chwilę podsmażać. Dodać upieczoną marchew i brokuły i ewentualnie doprawić do smaku solą.

Minutę przed końcem dodać ugotowaną kaszę jaglaną i świeżą bazylię i dobrze wymieszać. 

SMACZNEGO :) 


Kasza jaglana jest bardzo zdrowa i jest zaliczana do tzw. superfood tj. produktów o bardzo wysokiej wartości odżywczej, która często przewyższa inne artykuły spożywcze. Ma ona alkalizujący charakter, ponadto obfituje w wiele witamin i składników mineralnych. Kaszę jaglaną oraz inne superfood można znaleźć w sklepie: Agnex.

Przepis dołącza do akcji:

Komentarze

  1. Pyszny pomysł na obiad:) Czasem kawę zastępuję zieloną herbatą, albo kawą z żołędzi;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapałałam miłością do jaglanej :D Też tak zrobię!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak samo. Na początku za nią nie przepadałam, ale jak nauczyłam się robić z nią fajne dania, to mi się zmieniło :)

      Usuń
  3. O to przepis z "Jaglanego detoksu" Zaremby. Pyszne danie. Ja zamieniam marchewkę na batata i obsmażam na patelni zamiast w piekarniku.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz